CZASAMI KŁAMIĘ || ALICE FEENEY


Tytuł : Czasami kłamię
Autor : Alice Feeney
Wydawnictwo : W.A.B
Ilość stron : 400

"Czasami kłamię" chciałam przeczytać już jakiś czas temu, a dzięki booktour u dziosanna miałam taką możliwość :) Muszę też się przyznać, że to pierwszy thriller, który przeczytałam 🙈
"Czasem wydaje mi się, że lepiej nic nie mówić, bo nie da się przekręcić cytatu z ciszy"
Amber Raynols jest cichą, niczym nie wyróżniającą się kobietą. Pracuje w radiu, nie ma przyjaciół ani za dużo znajomych, a odkąd wraz z mężem bezskutecznie starają się o dziecko jej małżeństwo zaczyna się rozpadać. Kobieta ma też siostrę którą kocha ponad wszystko. Amber ma obsesję na punkcie sprawdzania czegoś trzy razy pod rząd. 

Pewnej nocy ulega wypadkowi, na skutek którego zapada w śpiączkę. Choć wszyscy myślą, że jest odcięta od rzeczywistości Amber słyszy wszystko co dzieje się przy jej szpitalnym łóżku. Dość szybko przypomina sobie, że jej wypadek nie był nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a zaplanowanym działaniem pewnej osoby. Kogo? To jest chyba jedno z głównych pytań ( choć tych pytań było naprawdę wiele) jakie zadaje sobie czytelnik. Sprawa rozwiązuje się kilkadziesiąt stron przed końcem książki i muszę przyznać, że choć gdzieś tam miałam swoje podejrzenia to i tak byłam zszokowana. 

"Wszyscy jesteśmy zrobieni z ciała i z gwiazd, ale w końcu obracamy się w proch. Trzeba błyszczeć póki się da"
Akcja w książce przedstawiona jest na trzech płaszczyznach czasowych - rozdziały zatytułowane są "Teraz", "Wtedy" i "Przedtem". "Teraz" to perspektywa Amber znajdującej się w szpitalu. Choć kobieta nie może ruszyć palcem, ani otworzyć oczu jej umysł pracuje na pełnych obrotach. "Wtedy" przedstawia wydarzenia, które miały miejsce krótko przed wypadkiem, a "Przedtem" to fragmenty z dziecięcego pamiętnika kobiety. Wprowadzenie do książki fragmentów z dzieciństwa Amber i jej siostry Claire jest niemal niezbędne. Pozwala nam to nieco jaśniej spojrzeć na niektóre wydarzenia, a także pokazuje co sprawiło, że obie siostry prowadzą nie do końca normalne życie.

Kłamstwa, czyli element bez którego ta książka nie miałaby szansy zaistnieć. Odniosłam wrażenie, że każdy kogo poznajemy w "Czasami kłamię" ma swoje sekrety i nie jest do końca szczery. Jednak kłamstwa Amber i Claire nie są niewinne. One potrafią zniszczyć życie. Pierwszy raz spotkałam się z narratorem, który kłamie,manipuluje, zmienia a nawet zataja pewne istotne informacje. W tej książce każdy pozornie banalny szczegół może stanowić klucz do rozwiązania zagadki. 
"Kłamstwa dostatecznie często powtarzane zaczynają brzmieć jak prawda."
Jedno mogę wam obiecać. Czytając tą książkę z pewnością nie będziecie się nudzić. Nie przypominam sobie rozdziału w którym na jaw nie wyszedłby żaden nowy, szokujący fakt.
Zapewniam was też, że nie będzie w stanie przywidzieć zakończenia. Może wam się wydawać, że już wszystko przewidzieliście, odszyfrowaliście zachowanie Amber, ale tak nie będzie. Jak zazwyczaj udaje mi się przewidzieć zakończenie książki, to tutaj raczej nie jest to możliwe. Dziwię się, że autorka się w tym nie pogubiła i udało jej się to zebrać w sensowną całość :D

"Czasami kłamię" to może nie typowy thriller, ale z pewnością ta książka jest tajemnicza i wywołuje w nas niepewność, a nawet swojego rodzaju niepokój i strach. Polecam każdemu kto ma ochotę na porcję intryg i zagadek do rozwiązania. 

"Z mojego doświadczenia wynika, że życie jest bardziej przerażające od śmierci, zresztą nie ma sensu obawiać się czegoś, czego i tak nie unikniemy."
Do napisania,
N. 💜



Komentarze